fbpx

Partnerstwo czy randkowanie? Po tym poznasz, czy związek rokuje na przyszłość

Czy wiesz czym różni się prawdziwe partnerstwo od randkowania? Zdaniem Małgorzaty Ohme przede wszystkim szczerym zobowiązaniem każdej ze stron. Jeśli jesteście ze sobą od lat, a mimo to boicie się ze sobą zamieszkać, może to oznaczać, że wciąż znajdujecie się na pierwszym etapie związku. Owszem – jesteście ze sobą – ale nie dzielicie życia.

 

Relacje a lęk przed odrzuceniem

Jeśli każde z was jest z tym drugim tylko wtedy, gdy jest dobrze, a podczas kłopotów ucieka, to nawet jeśli relacja trwa latami, wciąż znajduje się na pierwszym etapie. Nie ma wtedy mowy o prawdziwym, dojrzałym partnerstwie czy zaangażowaniu. I choć trudno w to uwierzyć, takich par – które boją się prawdziwego oddania, mimo wielu wspólnie spędzonych lat jest całe mnóstwo. I nie ma się co dziwić. Życie w XXI w. nauczyło nas dbania o pozory. Jeśli dodać do tego możliwości oferowane przez świat i współczesną, jakże jaskrawo-krzykliwą popkulturę nic dziwnego, że boimy się pokazać, kim jesteśmy naprawdę. Chętnie dzielimy się mocnymi stronami, ale wadami już niekoniecznie. Chwalimy się osiągnięciami, ale w razie porażek milczymy, w obawie, że partner uzna nas za słabych i odejdzie.

Nic dziwnego, że aplikacje randkowe cieszą się tak wielkim powodzeniem. To trochę jak wyjście do supermarketu. Jednym kliknięciem możesz odmówić lub zamówić – partnera skrojonego według  potrzeb. Niestety, jak pokazują statystyki wiele relacji, które wzięły swój początek na stronach stworzonych do randkowania kończy się wraz z pierwszym etapem – a więc jesteśmy ze sobą, gdy jest dobrze, a w razie problemów mówimy sobie do widzenia. Wojciech Eichelberger, znany polski terapeuta nadał temu nazwę „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością”. Kocham cię, ale na wszelki wypadek mam walizkę ulokowaną przy otwartych drzwiach.

 

Po czym poznać, czy związek w którym jesteś rokuje na przyszłość?

Zapytaj samego siebie, kiedy ostatnio twój partner widział cię w gorszym nastroju. Czy odważasz się przyznawać do błędów i lęków? Czy widzi cię czasem bez makijażu? A może po joggingu od razu idziesz pod prysznic, w obawie co sobie pomyśli jeśli zobaczy krople potu na twarzy?

Partnerstwo to pełna akceptacja swoich mocnych jak i słabych stron, a także pełne zaangażowanie nawet wówczas, gdy opuszczają was pierwsze motyle. To również współdzielenie – obowiązków, rachunków i tych wszystkich codziennych rzeczy, którym daleko do randek przy blasku księżyca. Jak mawiały nasze babki, „prawdziwie kochać to zawieść się, a mimo to – zostać”. Dzielenie życia różni się od zwykłego randkowania poziomem akceptacji. W pierwszym wypadku akceptacja jest całkowita i pozbawiona nierzeczywistych oczekiwań. Druga  zaś warunkowa – kocham cię dopóty… Dopóty ładnie pachniesz, ładnie wyglądasz, jesteś przebojowa, zgrabna, odnosisz sukcesy, podobasz się moim znajomym.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: ohme.pl

 

 

Dodaj komentarz