Francja zakazała lotów na trasach, które można pokonać w 2,5 godz. pociągiem
Francja wprowadza zakaz krótkich lotów krajowych na rzecz transportu kolejowego.
Od wtorku w Francji wprowadzono zakaz na przeloty krajowe na krótkodystansowych trasach, które można pokonać pociągiem w ciągu maksymalnie 2,5 godziny. „To konieczny krok i potężny symbol w naszej polityce zmniejszania emisji gazów cieplarnianych” – napisał francuski minister transportu, Clement Beaune, w wydanym oświadczeniu na Twitterze. „Jeśli nieustannie walczymy o dekarbonizację naszego stylu życia, jak możemy usprawiedliwić korzystanie z samolotu, podróżując między dużymi miastami, kiedy istnieją regularne, szybkie i wydajne połączenia kolejowe?”
Francuski parlament zdecydował o rezygnacji z krótkodystansowych lotów krajowych już w 2021 roku, a w grudniu ubiegłego roku decyzję tę zaakceptowała Komisja Europejska. Zauważyła jednak, że zakaz może być wprowadzony tylko wtedy, gdy jest niedyskryminacyjny, nie jest zbyt restrykcyjny i jeśli istnieje możliwość korzystania z bezpośrednich połączeń kolejowych kilka razy dziennie i o różnych porach.
https://twitter.com/CBeaune/status/1660884781519847426?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1660884781519847426%7Ctwgr%5Eb91fde3f22cd5cf0df0f586cde8f088509eb67e2%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.f5.pl%2Fzmiany-klimatu%2Ffrancja-zakazala-lotow-na-trasach-ktore-w-25-godz-mozna-pokonac-pociagiem
Ekologiczny krok czy symboliczny gest?
Po wprowadzeniu nowych przepisów we Francji, trzy trasy łączące lotnisko Paris-Orly z Bordeaux, Nantes i Lyonem zostały zlikwidowane. Jednak zakaz spotkał się z krytyką, nie tylko ze strony osób, które wolałyby podróżować samolotami. Zarówno aktywiści, jak i osoby biorące udział w konsultacjach społecznych, argumentowały, że zakaz powinien obejmować trasy, które można pokonać pociągiem w ciągu 6 godzin, podczas gdy panel ds. środowiska prezydenta Emmanuela Macrona proponował limit 4 godzin. Wielu pasażerów, mając do wyboru szybkie pociągi i samoloty, już teraz chętniej wybiera kolej, co zdaniem krytyków pokazuje, że zakaz jest raczej symbolicznym gestem, niż efektywnym rozwiązaniem problemów klimatycznych.
Krytycy zwracają uwagę, że zakaz prawdopodobnie nie będzie miał znaczącego wpływu na obniżenie emisji — trzy objęte nim trasy odpowiadają za jedynie 0,3% emisji wszystkich lotów startujących z Francji i 3% emisji z lotów krajowych.
Dodatkowym problemem jest fakt, że zakaz nie obejmuje prywatnych odrzutowców, których we Francji jest najwięcej w Europie. Co dziesiąty lot w kraju jest wykonywany takim odrzutowcem, a większość z nich nie przekracza 480 km. Te maszyny zanieczyszczają środowisko aż 14 razy bardziej niż zwykłe samoloty. Minister transportu zapowiada zwiększenie opłaty klimatycznej dla prywatnych odrzutowców od przyszłego roku, ale czy to wystarczy, by zahamować ich wpływ na środowisko, pozostaje pytaniem otwartym.