Kwarantanna pokrzyżowała mu plany zdjęciowe. Znany projektant zaangażował do sesji własną babcię
Marka Simona Porte od projektanta Jacquemusa została uznana za najbardziej wpływową markę nowej generacji. Projektant właśnie zaangażował do współpracy własną babcię. Fani gratulują kobiecie odwagi i chwalą, za bycie całkowicie naturalną.
Kwarantanna pokrzyżowała plany wszystkim – nie tylko małym przedsiębiorstwom gastronomicznym, czyli placówkom kulturalno- oświatowym. Również prace w modelingu stanęły pod dużym znakiem zapytania – bo wszystkie sesje zdjęciowe zostały zawieszone. Jacquemus podszedł do sprawy kreatywnie i po raz kolejny zaangażował własną babcię, żeby zaprezentowała nową kolekcję utalentowanego wnuka.
Dla Jacquemusa kobiety w jego rodzinie zawsze były ważne i darzył je ogromnym szacunkiem. Matka projektanta była jego pierwszą, wielką muzą. Niestety wypadek samochodowy sprawił, że sama nigdy nie miała okazji wziąć udziału w sesji zdjęciowej syna. Gdy projektant miał już na swoim koncie pierwsze sukcesy zaangażował więc do modelingu własną babcię, Liline która pojawiła się na zdjęciach zwiastujących kolekcję letnią. Tym razem Liline zapozowała wnukowi w klasykach typu biała marynarka, ale również w zwiewnej sukience czy w kostiumie w mocnej kolorystyce. Fanki obserwujące konto projektanta na Instagramie zachwyciły się starszą kobietą – jej pozy nie są wystudiowane, ale naturalne, a samej Liline daleko do typowej modelki w rozmiarze XS. To wielki krok ku nowemu – by pokazywać stroje nie tylko na młodych, szczupłych dziewczynach, ale na wszystkich kobietach, które przecież same chętnie staną się odbiorczyniami modnej odzieży.
„To jedna z najważniejszych historii mojego życia” – napisał pod zdjęciami na Instagramie słynny projektant. Czekamy aż inni projektanci pójdą w jego ślady, a moda na silver influncerów zacznie zataczać coraz szersze kręgi.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: f5.pl