fbpx

Sri Lanka zakazała importu oleju palmowego oraz likwiduje krajowe plantacje

Wła­dze Sri Lanki zaka­zały importu oleju pal­mo­wego oraz zakła­da­nia nowych upraw pod niego. Podjęto rów­nież decy­zję o likwi­da­cji dotych­cza­so­wych plan­ta­cji.

Pre­zy­dent Sri Lanki w spe­cjal­nym oświad­cze­niu zwró­cił się do plan­ta­to­rów, aby stop­niowo zastę­po­wali uprawy pro­du­ku­jące olej pal­mowy polami drzew gumo­wych lub „innymi upra­wami przy­ja­znymi dla śro­do­wi­ska”. Agen­cja pra­sowa Blo­om­berg zwraca rów­nież uwagę, że UE pla­nuje wyco­fać bio­pa­liwa oparte na pal­mach, kla­sy­fi­ku­jąc towar z dużych plan­ta­cji jako nie­zrów­no­wa­żony.

Według eko­lo­gów olej pal­mowy odpo­wiada nawet za 5 proc. wyle­sie­nia lasów tro­pi­kal­nych. Jego pro­duk­cja bez wąt­pie­nia jest szko­dliwa dla śro­do­wi­ska.

Sri Lanka zaka­zuje oleju pal­mo­wego

Jak infor­muje Reu­ters, Sri Lanka w ponie­dzia­łek zaka­zała importu oleju pal­mo­wego. Kraj ten rocz­nie spro­wa­dzał 200 tys. ton tego pro­duktu, będąc jed­no­cze­śnie jed­nym z naj­więk­szych jego pro­du­cen­tów na świe­cie. Na Sri Lance nie będzie też można zakła­dać nowych upraw pod olej pal­mowy, a ist­nie­jące plan­ta­cje zostaną zli­kwi­do­wane. Pre­zy­dent kraju, Gota­baya Raja­paks zapo­wie­dział, że jego celem jest uczy­nie­nie Sri Lanki cał­ko­wi­cie wol­nej od oleju pal­mo­wego.

„Firmy i podmioty, które pro­wa­dziły uprawy oleju pal­mo­wego, będą zobo­wią­zane do ich stop­nio­wego usu­wa­nia i zastę­po­wa­nia ich plan­ta­cjami kau­czuku lub upra­wami przy­ja­znymi dla śro­do­wi­ska. ” – infor­muje gabi­net pre­zy­denta.

„Prze­kształ­ca­nie lasów na nie­cer­ty­fi­ko­wane plan­ta­cje palmy ole­jo­wej pro­wa­dzi do bez­po­śred­niego zagro­że­nia dla wielu gatun­ków, takich jak: oran­gu­tan, słoń suma­trzań­ski, pan­tera mgli­sta, tygrys suma­trzań­ski, czy słoń indyj­ski. Sub­stan­cje che­miczne sto­so­wane na nie­cer­ty­fi­ko­wa­nych plan­ta­cjach zanie­czysz­czają glebę, śro­do­wi­sko i wodę. W wyniku zanie­czysz­czeń lokalne spo­łecz­no­ści tracą dostęp do czy­stej wody pit­nej, a kur­czące się zasoby ryb w rze­kach powo­dują coraz więk­sze pro­blemy z pozy­ski­wa­niem poży­wie­nia” – infor­muje WWF.

Pew­nym roz­wią­za­niem jest kupo­wa­nie pro­duk­tów z cer­ty­fi­ko­wa­nym ole­jem pal­mo­wym (cer­ty­fi­kat RSPO). O to dba m.in. utwo­rzona w 2019 roku Pol­ska Koali­cja ds. Zrów­no­wa­żo­nego Oleju Pal­mo­wego zaini­cjo­wana przez Fun­da­cję WWF Pol­ska. Jej celem jest dopro­wa­dze­nie do uży­wa­nia na pol­skim rynku jedy­nie cer­ty­fi­ko­wa­nego oleju pal­mo­wego. Do koali­cji dołą­czyły takie marki jak Żabka, Car­re­four, Nestle czy Fer­rero.

Źró­dło: reu­ters. com

Dodaj komentarz