fbpx

Dyrektorka napisała osobliwy list do uczniów, którzy nie zdali

Dyrektorka szkoły średniej w Mediolanie napisała list do uczniów, którzy z powodu niewystarczających wyników nie awansowali do kolejnej klasy lub nie zostali dopuszczeni do egzaminu maturalnego. W swoim liście podkreśliła swoje wsparcie dla uczniów, jednocześnie przyznając, że szkoła mogła nie zrobić wystarczająco dużo, aby pobudzić ich entuzjazm do nauki.

Dyrektorka liceum w Mediolanie napisała list do uczniów, którzy nie zdobyli promocji do następnej klasy lub nie zostali dopuszczeni do egzaminu maturalnego. Prosiła, aby nie poddawali się, zapewniając, że „za 10 lat nikt nie będzie o tym pamiętał”. Ponadto dodała: „Z niepowodzeń często rodzą się największe tryumfy”.

Twórczynią listu, który został szeroko rozpowszechniony w mediach włoskich, jest Giovanna Mezzatesta, dyrektor szkoły średniej o profilu ścisłym.

„Wyobrażam sobie, że teraz nas nie cierpisz. Może myślisz, że podjęliśmy tę decyzję, aby cię ukarać, a może nawet, że zrobiliśmy to, bo cię nie lubimy, nie tolerujemy, chcieliśmy ci dać nauczkę” — rozpoczęła.

„Nie, tak to nie wygląda — dodała — zdaję sobie sprawę, że możesz mi nie wierzyć, ale dla mnie, dla nas, to co się dzieje, jest bardzo bolesne”.

„Niedopuszczenie ucznia do następnej klasy oznacza przyznanie się do niepowodzenia, do faktu, że nie udało nam się zainspirować cię, pobudzić w tobie chęci, abyś bardziej się starał lub miał większą motywację” — przyznała dyrektor szkoły w swoim liście.

Zwróciła także uwagę: „Przegraliśmy mecz, źle rozegraliśmy grę. Ale to jest tylko jeden mecz, a nie całe mistrzostwa”.

„Nie lękaj się opinii innych, nie obawiaj się, że zostaniesz niesprawiedliwie oceniony lub ośmieszony z powodu tej małej wpadki. Odnajdziesz w sobie moc, by kontynuować dalsze kroki, a jestem pewna, że poradzisz sobie. Niemalże zawsze z niepowodzeń wyłaniają się najwspanialsze triumfy. Ufaj w siebie jeszcze bardziej niż poprzednio, tak jak my będziemy w siebie wierzyć.”

„Jeśli odczuwasz potrzebę płaczu, pozwól sobie na to. Wkrótce łzy te zamienią się w łzy radości” — uspokajała dyrektorka liceum w Mediolanie.

Dodaj komentarz