fbpx

Odnalazł się pies, który trzy tygodnie temu zaginął na lotnisku. Maia wróci wkrótce do właścicielki  

Po trzech tygodniach pełnych niepokoju sześcioletnia suczka Maia została odnaleziona na jednym z największych lotnisk świata — Atlanta Hartsfield-Jackson Airport. Zwierzę zaginęło podczas procesu załadunku do samolotu linii Delta Airlines, kiedy to uciekło na pas startowy.

Zaginięcie Mai stało się dramatem dla jej właścicielki, Pauli Rodriguez. Jak relacjonuje CNN, kobieta podróżowała z Maią z Santo Domingo do San Francisco. Niestety, podczas przesiadki w Atlancie Rodriguez dowiedziała się o problemach z jej wizą turystyczną, co uniemożliwiło jej dalszą podróż. Zmuszona była opuścić USA w ciągu 24 godzin. Z powodu regulacji dotyczących psów w ośrodku detencyjnym, w którym musiała spędzić noc, Paula zdecydowała się zostawić Maię pod opieką pracowników Delta Airlines.

Jednak podczas próby transportu psa na pokład, pracownicy otworzyli klatkę Maii, która następnie uciekła na pas startowy. Paula, nie mogąc kontynuować poszukiwań z powodu braku ważnej wizy, poprosiła swoją matkę o pomoc. Mimo starań obu kobiet oraz pracowników linii lotniczych los Maii przez trzy tygodnie pozostawał tajemnicą.

Paula Rodriguez opisała całą sytuację jako „koszmar”. Dla niej Maia była czymś więcej niż tylko psem — była nieodłącznym towarzyszem. Po tym, jak dowiedziała się o zaginięciu Maii, Rodriguez nie była w stanie osobiście włączyć się w poszukiwania z powodu problemów z wizą. Prosiła więc swoją matkę o pomoc w tej kwestii.

Za odnalezienie pieska Paula wyznaczyła nagrodę w wysokości 1 000 dolarów. Do akcji dołączyła również organizacja PETA, oferując dodatkowe 5 000 dolarów.

Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i wsparciu, w tym organizacji PETA, Maia została w końcu odnaleziona w okolicach centrum przeładunkowego lotniska. Pomimo długiego czasu od zaginięcia, zdrowie psa oceniono jako dobre. Delta Airlines poinformowała, że Maia zostanie jak najszybciej oddana właścicielce.

Dodaj komentarz