Miłośniczka zwierząt Gill Lucraft zamieniła swój dom w szpital dla jeży
W angielskim hrabstwie Berkshire, w uroczym domku niczym ze skansenu funkcjonuje szpital dla dzikich jeży o wdzięcznej nazwie Hedgehog Bottom. Wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy to twórczyni stron internetowych – Gill Lucraft – pewnego jesiennego dnia znalazła ukrytego pod liśćmi przestraszonego, małego jeża. Zwierzak został nazwany Speedy Gonzalez i dzięki odpowiedniej opiece przetrwał zimę.
Początkowo z domowego ośrodka pomocy korzystało kilka jeży w roku, liczba ta jednak z każdym kolejnym sezonem znacząco rosła. Aktualne statystyki mówią, że w ciągu roku zespół zapaleńców pomaga aż 700 jeżom! Wśród mieszkańców ośrodka można znaleźć między innymi jeża pigmejskiego czy długouchego. To bardzo szlachetne działania, gdyż populacja jeży niestety ulega sukcesywnemu zmniejszaniu. Aby temu zapobiec, w ramach misji ośrodka organizowane są np. spotkania z młodzieżą uczące szacunku do zwierząt i natury. Realizowane są projekty mające zwiększać świadomość ludzi w związku z zagrożeniami dla jeży. Gill podkreśla, że „Jeże to niesamowite stworzenia, można się zatracić w pomaganiu im”.
Hedgehog Bottom działa w formie organizacji non-profit. Nie otrzymuje żadnej pomocy od państwa, a wszystkie datki pochodzą od darczyńców. Aby móc oporządzić dziesiątki małych, kłujących zwierzaków potrzebni są zaangażowani wolontariusze zaczynający pracę już od 6 rano. Fachową pomoc weterynaryjną oferuje miejscowy lekarz, który niczym ratownik medyczny opatruje np. jeże będące ofiarami psich ugryzień.
Działania zespołu wolontariuszy skupione są na zapewnieniu czystości w tymczasowych mieszkaniach jeży. Są nimi plastikowe boksy zajmujące kilka pomieszczeń w domu wypełnionym gadżetami z ulubionym brytyjskim zwierzakiem. Boksy z racji dużej ilości jeżowych kupek należy myć codziennie. Dodatkowo jeże są ważone i kąpane co kilka dni, wyznaczane są także regularne pory posiłków. Jeże-noworodki karmione są mlekiem z malutkiej strzykawki nawet co 2 godziny! Do czasu odzyskania sprawności, jeże trzymane są w boksach dla ich bezpieczeństwa, a następnie wypuszczane w miejsca, w których zostały znalezione.
Gill radzi, jak na co dzień możemy chronić jeże: „Płoty wyposażmy w przejścia dla małych zwierzaków, aby mogły swobodnie przemieszczać się po okolicznym terenie i sprawdzajmy długą trawę przed koszeniem, czy aby nie ukrywa się tam zaspany, zagubiony jeż”.
Źródło: animals.barcroft.tv
Tłumaczenie: iskasia