fbpx

Spektakularny baby boom u żółwi morskich. Programy ochrony w Afryce Zachodniej działają!

Zachodnioafrykański kraj Republiki Zielonego Przylądka odnotował na swoich plażach spektakularny wzrost liczby lęgowisk żółwi morskich z gatunku karetta.  Wzrost o prawie 2000% od 2015 do 2020 roku, stawia archipelag na drugim miejscu na świecie pod względem liczby lęgów tych dużych morskich gadów.

Praca u podstaw i zmiana koniunktury gospodarczej pozwoliły mieszkańcom Wysp Zielonego Przylądka dostrzec w żółwiach bardzo potrzebną część morskiego ekosystemu, a nie, jak to bywało w czasach kryzysu, pożywienia.

W ciągu ostatnich sześciu lat liczba gniazd na wyspach Sal, Maio i Boa Vista wzrosła z 10.725 do prawie 200.000, a kłusownictwo znacznie spadło. W roku 2007 szacowano, że jeśli nie zostaną podjęte oficjalne kroki, populacja karetty całkowicie wyginie do roku 2015.

Dzięki edukacji ekologicznej, pilnowaniu ponad 180 kilometrów plaż i stosowaniu nowych przepisów, które kryminalizują polowania i konsumpcję żółwi, wskaźnik odłowów  zmniejszył się z 8,25% w 2015 roku do 1,54% w 2020 roku” – powiedział Gilberto Silva, minister rolnictwa i środowiska Republiki Zielonego Przylądka.

W sezonie lęgowym setki członków lokalnych organizacji pozarządowych patrolują plaże, licząc lęgowiska i strzegąc żółwi przed potencjalnymi kłusownikami. Dokonują także ich pomiarów i zabezpieczają chipem śledzącym, aby można było obserwować wzorce zagnieżdżania i przemieszczania się żółwi.

Jeszcze jedną zaletą tego niezwykle udanego programu ochrony jest kara dla kłusowników. Po zmianie przepisów dotyczących ochrony środowiska w 2018 roku są oni często skazywani na długie godziny prac społecznych, podczas których muszą podążać za pracownikami organizacji pozarządowych i pomagać w programie ochrony karetty. Daje to szansę na zmianę postrzegania żółwi morskich przez kłusowników – przez zmianę świadomości dostrzegają oni w żółwiach bogactwo naturalne, a nie jedynie źródło zysku.

Wyspy Zielonego Przylądka, podobnie jak Tajlandia i Floryda, zauważyły, że restrykcje związane z COVID-19 doprowadziły do wzrostu liczebności żółwi morskich wielu gatunków, jednak eksperci uważają, że wzrost ten jest bardziej spowodowany działaniami ochronnymi.

żółwi morskich
Zaadoptuj żółwia

„Działania ochronne w Republice Zielonego Przylądka rozpoczęły się 20 lat temu – tyle czasu potrzeba, aby młode żółwie powróciły jako osobniki dorosłe” – powiedział Albert Taxonera, założyciel i dyrektor jednej z organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną żółwi, Project Biodiversity. W programie istnieje możliwość wspierać organizację przez adopcję żółwią, lęgowiska lub darowizny. Na stronie organizacji znajdują się także informacje dotyczące wolontariatu i oferty pracy oraz praktyk.

Te nowe liczby to rzeczywiście bardzo dobra wiadomość.

Zobacz inne ciekawe artykuły o żółwiach TU.

 

Opracowanie: Agata Pałach, autorka bloga Nigdy za późno, o podróżach, życiowych zmianach i języku angielskim.
Źródło: Good News Network

Dodaj komentarz