To niezwykłe 394-letnie drzewko bonsai przetrwało atak na Hiroszimę
Wierzcie lub nie, drzewko na zdjęciu ma prawie 400 lat. Zasadzone w 1625 roku, przetrwało atak atomowy na Hiroszimę. Drzewko należało do rodziny Yamaki, która w 1945 roku mieszkała zaledwie dwie mile (ok. 3 km) od miejsca, gdzie amerykańskie samoloty zrzuciły bombę, zabijając około 140 000 ludzi. Jakimś cudem drzewo i rodzina Yamaki przeżyli wybuch bez większych obrażeń.
W 1976 roku Masaru Yamaki – mistrz sztuki bonsai – podarował je Narodowemu Arboretum w Waszyngtonie. Do 2001 roku pracownicy arboretum nie mieli pojęcia, że ta sosna ma tak długą historię. Wtedy arboretum odwiedzili wnukowie Masaru Yamaki i opowiedzieli, że drzewko było kształtowane już od 1625 roku i przeżyło Hiroszimę.
Kathleen Emerson-Dell, asystentka kustosza w muzeum, wyjaśniła National Geographic, że drzewo stało się symbolem związanym z wydarzeniami w Hiroszimie w 1945 roku:
„To był dar przyjaźni i połączenia dwóch różnych kultur. Stanowi pewnego rodzaju łącznik, przeżyło na tej ziemi, nie wiadomo dlaczego. Jestem przy nim, a ono było przy innych ludziach, dawno temu. To jak dotykanie historii.”
Źródło: sciencevibe.com
Tłumaczenie: Kasia Kurzawa