„Koła Czasu” w Cieszynie. Łączą dwie kultury i zachęcają do relaksu
Cieszyn. Słynne miasto pogranicza, które łączy dwie kultury i narodowości. To właśnie tam, nad Olzą powstał pas pieszo-rowerowy z nietypowymi siedziskami dla mieszkańców o nazwie „Koła Czasu”.
Twórcy projektu – pracowania RS+ Robert Skitek – stworzyli nietypową przestrzeń do spędzania wolnego czasu w mieście, które jest symbolem różnic i podziału. W końcu Cieszyn jest terenem, w którym od lat swobodnie mieszają się kultury i dwie narodowości – mieszkańców i ich przodków łączy również długa historia terytorialnych zmian. „Koła Czasu” to platformy do siedzenia, które mają przypominać o potrzebie znalezienia całości w miejscu, w których różnice wciąż bywają jaskrawe – połączenia tego co polski, z tym co czeskie.
-Zadanie było o tyle trudne, że do dyspozycji mieliśmy tylko bardzo wąski, zadrzewiony i dość zaniedbany pas terenu nad stromym brzegiem Olzy – wyjaśnił architekt Robert Skitek.
W środku platformy przypominającej koło znajduje się drewniana ławka, która umożliwia leżakowanie lub siedzenie kilku osobom naraz. Ideą twórców było przyciągnięcie uwagi mieszkańców, którzy spacerują po drugiej stronie rzeki. Stworzenie charakterystycznego elementu – symbolizującego Muzeum – miało na celu połączenie terenu, który należy do dwóch państw.
-Postanowiliśmy stworzyć pewien rodzaj zawołania dla spacerujących po drugiej stronie granicznej rzeki: hej, tu jesteśmy, warto tu przyjść, serdecznie do nas zapraszamy. Tym zawołaniem stały się „Koła Czasu”, które podświetlone doskonale przyciągają uwagę spacerujących oraz przekazują informacje o ważnych wydarzeniach w historii miasta – powiedział pomysłodawca projektu.
„Koła Czasu” stały się wygodnym i bardzo nowoczesnym miejscem relaksu nad wodą w otoczeniu zieleni i śpiewu ptaków. Idealnie wpisują się w charakter cieszyńskiego „Open Air Muzeum” – miejsca, które wychodzi ze sztuką na świeże powietrze i korzysta ze zdobyczy współczesnej technologii.
Zobacz nasze wcześniejsze publikacje o Cieszynie TU.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: whitemad.pl
