Chiński multimilioner rozdawał pieniądze na ulicach Nowego Jorku, a potem zaprosił tysiące bezdomnych do restauracji
Gdy idziecie ulicą rozglądajcie się uważnie, czasem możecie spotkać człowieka, który odmieni wasze życie. Wczoraj w Nowym Jorku ekscentryczny chiński multimilioner i filantrop, Chen Guangbiao, rozdawał bezdomnym i przechodniom koperty pełne banknotów. Ale to nie wszystko. Potem zaprosił potrzebujących na obiad w ekskluzywnej restauracji, gdzie mogli nie tylko zjeść, ale również wygrać dodatkowe 300 dolarów, jeśli… zaśpiewają patriotyczną pieśń z czasów Mao Zedonga. Chętnych było tak wielu, że nie wszystkim udało się dostać zaproszenie. Jednak milioner nie zostawił ich na lodzie i zapowiedział kolejne posiłki
Chen Guangbiao to w Chinach człowiek-legenda. Urodził się w biednej chłopskiej rodzinie a fortunę zbił na przemyśle recyklingowym. Jednak znany jest nie tylko ze swojego bogactwa, ale również ze swoich akcji charytatywnych, podczas których rozdaje swój majątek. Sam tytułuje siebie m.in. ”Najbardziej charyzmatycznym filantropem Chin” i ”Liderem Moralnym Chin”. Od wczoraj ma również tytuł ”Najwspanialszego filantropa na świecie”. Wczorajsza nowojorska akcja charytatywna nie jest pierwszą, którą zorganizował. Wcześniej pomagał Japończykom po tsunami i rozdawał… świeże powietrze w puszkach
Chiński multimilioner ma w zwyczaju co jakiś czas przypominać o sobie głośnymi akcjami charytatywnymi. Podczas nich często zachowuje się dość nietuzinkowo – tańczy na dachach samochodów, które następnie przekazuje potrzebującym fundacjom, albo fotografuje się na tle muru z plików banknotów, które później trafiają do najbiedniejszych. To oczywiście nie wszystko – Chen rozdawał też zapuszkowane świeże powietrze na ulicach Pekinu i przekonał 100 milionerów do oddania części swojego majątku potrzebującym
Kilka dni temu ogłoszenie o akcji biznesmena ukazało się w najważniejszych amerykańskich gazetach. Milioner przechadzał się ulicami Nowego Jorku, rozdając 100-dolarowe banknoty najbiedniejszym mieszkańcom. Pomagali mu w tym wolontariusze ubrani w mundury z czasów Mao Zedonga. Kolejnym punktem charytatywnego programu Guangbiao był lunch w wywkintnej restauracji położonej nad stawem w środku Central Parku. I chociaż zapraszał na niego bezdomnych, wcześniej musieli oni potwierdzić swoje przybycie… mailowo. Nie wiadomo jak im się to udało, ale filantrop otrzymał 10 tys. wiadomości
Podczas lunchu Chen Guangbiao wykonał kilka sztuczek magicznych, zaśpiewał piosenkę ”We are the world” oraz wręczył sobie certyfikat ”Najwspanialszego filantropa na świecie”. Swoim gościom miał też dać szansę wygrania 300 dolarów. Pieniądze były wręczane każdemu kto zaśpiewa ”Ucz się od żołnierza Lei Fenga” – chińską pieśń rewolucyjną z czasów Mao. Wbrew pozorom nie było to aż tak trudne, bo pieśń przetłumaczono wcześniej na język angielski. Okazało się jednak, że do konkursu wokalnego wcale nie doszło
Na zaproszenia na darmowy posiłek, zamieszczone w gazetach nowojorskich, odpowiedziało tak wielu chętnych, że Chen Guangbiao obiecał organizowanie ich aż do momentu, w którym wszyscy zapisani skorzystają z jego propozycji. Ponoć obiad na koszt milionera zje nawet 10 tysięcy osób
Na uroczystości obecne były również dwie kobiety, które Chen w zeszłym roku zabrał do USA i zasponsorował im leczenie. Hao Huijun i Chen Guo to matka i córka, które w 2001 roku podpaliły się na placu Tiananmen na znak protestu przeciwko prześladowaniom. Kobiety należą do Falun Gong – organizacji uznawanej przez chińskie władze za sektę. Przynależność do Falun Gong karana jest długoletnim więzieniem lub zesłaniem do obozu pracy. Kobiety zostały uratowane, ale doznały bardzo ciężkich poparzeń ciała. Chen Guangbiao zaoferował im pomoc i leczenie w Stanach
Pomimo działań, które czasami wydają się ekscentryczne, multimilioner angażuje się też w akcje, które niosą realną pomoc potrzebującym. Po trzęsieniu ziemi w Syczuanie w 2008 roku natychmiast ruszył na pomoc poszkodowanym. W ciągu trzech dni zorganizował akcję ratunkową i przekazał ponad 15 milionów dolarów na usuwanie zniszczeń. W 2011 roku razem z 50 innymi chińskimi milionerami rozdawał pieniądze potrzebującym rodzinom na Tajwanie. Pomagał też Japończykom po ostatnim tsunami, oferując nie tylko wsparcie finansowe i najpotrzebniejsze sprzęty, ale organizując też dodatkowe ekipy ratunkowe
Sam milioner określa siebie jako ”Lei Fenga nowej ery”. W Chinach Lei Feng jest przedstawiany przez propagandę jako bezinteresowny bohater i uosobienie skromności z czasów Mao. Podobno przekazywał zaoszczędzone pieniądze ubogim a kolegom z młodzieżówki cerował skarpetki. Pieśń na jego cześć w Państwie Środka znają niemal wszyscy
Chen Guangbiao korzysta ze swojego majątku i rozgłosu. Ten ostatni przynosi mu również rozbudowana tytulatura. Nie zawsze wiadomo, skąd biorą się kolejne tytuły, które milioner umieszcza ochoczo na swoich wizytówkach. Są jednak imponujące: ”Bohater akcji ratunkowych podczas trzęsienia ziemi w Chinach”, ”Główny adwokat ochrony środowiska”, ”Najbardziej wpływowa osoba w Chinach”, ”Najwspanialszy filantrop Chiński”, a od wczoraj również ”Najwspanialszy filantrop na świecie”
Majątek Chena Guangbiao szacowany jest na 740 milionów dolarów. Filantrop kazał umieścić w swoim testamencie zapis, mówiący że po śmierci wszystkie jego pieniądze mają zostać przekazane na cele charytatywne
Jednak nie wszyscy widzą w działaniach filantropa same pozytywy. Niektórzy uważają, że za jego akcjami charytatywnymi nie stoi troska o dobro innych, ale próba ocieplania własnego wizerunku. Czasem bywa tak, że obietnice milionera pozostają niezrealizowane. Mężczyzna na zdjęciu, Ernest St. Pierre, podczas wczorajszego lunchu nie dostał obiecanych pieniędzy i głośno wyrażał swoje niezadowolenie. Chena Guangbiao często oskarża się również o bycie tubą propagandową chińskiego rządu, choć on sam odcina się od wszelkich związków z polityką
Nie wszyscy dostali obiecane 300 dolarów za nauczenie się i zaśpiewanie pieśni na cześć Lei Fenga. Milioner zdecydował jednak, że zamiast rozdawać pieniądze w taki sposób, przekaże całą kwotę na cele charytatywne. Mężczyźni na zdjęciu właśnie poznali jego decyzję
Chen Guangbiao
Lunch sponsorowany przez Chena Guangbiao
Wolontariuszki ubrane w mundury z czasów Mao Zedonga
Goście Chena Guangbiao, którzy przybyli na lunch w Central Parku
Źródło: http://deser.pl/deser/51,111858,16219242.html?i=0