Permakultura – czyli naukowa obserwacja we własnym ogrodzie
Ogród permakulturowy może być źródłem pożywienia, okazją do obcowania z naturą, ale i cenną szkołą gospodarowania deszczówką i uzdrawiania ziemi poprzez wbudowanie w nią materii organicznej pochodzącej z kompostu. Taki ekosystem znacznie dłużej utrzymuje wodę, a tym samym zmniejsza efekty suszy.
1: Podążać za naturą
Analogię między zakładaniem ogrodów permakulturowych a naukową obserwacją podkreśla Mateusz Skłodowski z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem ekolog może patrzeć na taki własny ekosystem jak na eksperyment badawczy, naturalne laboratorium, w którym należy dbać o to, aby wszystko działało tam zgodnie z założeniami.
Botanik z UW jest jednym z wielu naukowców zaangażowanych w akcję #UWażniNaSuszę i podkreśla pozytywny wpływ ogrodnictwa permakulturowego na gospodarowanie wodą – zarówno na terenach wiejskich i podmiejskich, jak również w miastach.
„Permakultura to filozofia działania zgodnie z naturą. Ogród permakulturowy jest odtworzonym lub założonym ekosystemem, który może żyć sobie swoim życiem. Wymaga od ludzi pracy, jeśli chcą czerpać z niego pożywienie” – tłumaczy naukowiec. Zaznacza, że ideą towarzyszącą permakulturze jest dzielenie się nadmiarem swoich plonów z rodziną, sąsiadami, przyjaciółmi.
2: Odbudowywać, zamiast zmieniać
Ogrody permakulturowe opierają się na naturalnych warunkach, jakie stwarza wybrane miejsce. „Nie zmieniamy środowiska. Jeśli mamy podłoże zasadowe, to go nie zakwaszamy, tylko sadzimy rośliny zasadolubne. W miejscach cienistych uprawiamy rośliny, które będą rosły w cieniu, zamiast na siłę hodować egzotyczne gatunki lub przenosić rośliny z innego typu środowisk i na siłę dopasowywać do nich warunki uprawy” – mówi botanik.
Co innego nawodnienie – o to warto zadbać. Ważnym elementem permakultury jest zbieranie deszczówki i właściwe zarządzanie wodą deszczową. Odpowiednia wiedza na ten temat pozwala budować ogrody deszczowe, które same się nawadniają.
Czy na taki ogród jest miejsce w mieście – nie wokół domku jednorodzinnego, a na osiedlu obok budynku mieszkalnego? Zdaniem Skłodowskiego także w mniejszej skali można założyć ogród nawiązujący do myśli permakulturowej.
„Nie musi to być ogród, który ma wiele różnych gildii, czyli współpracujących ze sobą gatunków roślin i zwierząt, między którymi zachodzą skomplikowane zależności. Ale możemy założyć np. grządki podwyższone i uprawiać tam warzywa w myśli permakulturowej, czyli warstwowo, wykorzystując deszczówkę” – podaje pomysł Mateusz Skłodowski.
3: Nie naruszać struktury ziemi
W permakulturze uprawy prowadzone są m.in. na grządkach usypanych na ziemi – warstwowo, w określonej kolejności. Bazą grządki podwyższonej jest kompost, grządki tego rodzaju można zobaczyć m.in. w Ogrodzie Botanicznym UW. Warstwy są obramowane naturalnym materiałem, na przykład drewnem.
„Dobrym startem w ogrodnictwie permakulturowym jest utworzenie własnego kompostownika. Warto zachować produkowane przez nas bioodpadki i stworzyć z nich idealne podłoże. Jest to możliwe w każdych warunkach, ponieważ właściwie użytkowany kompost nie wydziela zapachu, jeśli odpadki przełożone są odpowiednią warstwą suchych liści lub ziemi. Kompostownik może mieć nawet charakter społecznościowy, takie kompostowniki powstały już w Warszawie przy niektórych ogródkach działkowych, powstają także przy osiedlach” – zapewnia Skłodowski.
Równolegle z tworzeniem kompostownika botanik zaleca zgłębianie wiedzy o efektywnym zbieraniu deszczówki i gospodarowaniu nią. Stąd już niedaleka droga do zakładania upraw lub naturalnych łąk, gdzie warstwa organiczna będzie znacznie dłużej utrzymywać wilgoć w glebie, niż pielęgnowany i często koszony trawnik.
Ogrody permakulturowe to nie tylko trend ekologiczny, ale również pole do badań naukowych. Z ogrodnictwem naturalnym związane są m.in. badania wpływu naturalnych łąk na gniazdowanie owadów drapieżnych, które polują na potencjalne szkodniki roślin.
Informacje na temat przydomowej permakultury botanik radzi czerpać z literatury – jednym z polecanych przez niego podręczników jest „Ogród Gai” (Toby Hemenway).
W ramach akcji #UWażniNaSuszę osoby zainteresowane mogą skorzystać z wiedzy naukowców, a także podzielić się własnymi sposobami na chronienie zasobów wody. Wystarczy zamieścić na portalach społecznościowych post, który pokazuje zaangażowanie w przeciwdziałanie suszy i racjonalne gospodarowanie wodą, a pod nim umieścić hasztag #UWażniNaSuszę.
Materiały edukacyjne dotyczące racjonalnego gospodarowania wodą, fakty i mity na temat suszy oraz wskazówki, jak każdy może chronić ograniczone zasoby wody na co dzień – w domach i ogrodach można znaleźć na stronie internetowej www.cwid.uw.edu.pl, profilu FB oraz kanale YT CWiD UW.
Źródło: Nauka w Polsce