Wyjątkowy wolontariat. Seniorzy opiekują się noworodkami
W Szpitalu Miejskim im. Franciszka Raszei w Poznaniu wznowiono wyjątkowy program wolontariatu, który połączył pokolenia i przyniósł ulgę zarówno noworodkom, jak i seniorom. Po przerwie spowodowanej pandemią, program „Senior maluszka tuli” znów jest w pełni aktywny, dając starszym osobom szansę na spędzanie czasu z noworodkami — karmiąc je, tuląc i oferując opiekę, której potrzebują.
Wolontariusze, jak pani Maria, która dołączyła do programu cztery lata temu, podkreślają, jak satysfakcjonujące jest to doświadczenie. „Stwierdziłam, że może czas się zająć czymś, co niekoniecznie jest tylko dla mnie, ale właśnie poświęcić ten czas komuś” – mówi pani Maria.
Wszystko zaczyna się od badań. Wolontariusze są traktowani tak samo jak pracownicy szpitala i muszą przejść te same badania. Po tych formalnościach, przystępują do intensywnych szkoleń, które obejmują zarówno aspekty psychologiczne, jak i fizyczne opieki nad noworodkami.
Wolontariusze są nieocenioną pomocą dla pielęgniarek. „Rzeczywiście nas odciążają, ponieważ zajmują się dziećmi tak jak babcie w domach, albo jak ciocie w domach, czyli tulimy, przytulamy, nosimy, huśtamy, śpiewamy” – mówi Jolanta Henka, pielęgniarka na oddziale noworodkowym.
Na rzeczy takie jak te, personel medyczny podczas dyżuru zazwyczaj nie ma czasu, z uwagi na liczne obowiązki formalne i dokumentacyjne. Wolontariusze mogą skoncentrować całą swoją energię na opiece nad dziećmi, co przynosi korzyści dla wszystkich.
Obecnie w szpitalu pracuje siedem wolontariuszek, z których każda przychodzi raz w tygodniu na kilka godzin. „Są dzieci niewymagające, ale są takie, które naprawdę dają do wiwatu i chcą, żeby je nosić cały czas. Zwłaszcza jak są starsze i większe, no to jest to pewien fizyczny wysiłek trzeba powiedzieć” – przyznaje pani Maria.
Aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na tę usługę, szpital rozpoczął już szkolenie kolejnej grupy seniorów. Program „Senior maluszka tuli” jest wyjątkowym przykładem, jak połączenie pokoleń może przynieść korzyści obu stronom i społeczności jako całości.