Przełomowa operacja w szpitalu w Prokocimiu
Zespół kardiochirurgów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie w Prokocimiu przeprowadził przełomową operację.
– Wiktoria waży 12 kilogramów, to była operacja ratująca życie – mówił dziennikarzom profesor Janusz Skalski – kierownik Kliniki Kardiochirurgii. – Możemy to powiedzieć wyraźnie: gdybyśmy tego nie zrobili, dziecko by nie żyło. U dorosłego człowieka wszczepienie takiej zastawki jest zabiegiem prostym. Tutaj to jest filozofia medyczna z najwyższej półki, to coś bardzo trudnego. Jeżeli nie ma się dobrego sprzętu i dobrej wizualizacji, nie wolno podejmować się takich działań. Jeżeli mamy sprzęt, możemy to zrobić.
– Operacja polegała na wprowadzeniu zastawki do tętnicy płucnej, poprzez przebicie prawej komory. Zabieg trwał w sumie 2,5 h. Towarzyszyła nam potężna presja czasu, bo im dłużej trwałaby ta operacja, tym mniejsze szanse na powodzenie – mówi docent Tomasz Mroczek z Kliniki Kardiochirurgii Dzięcięcej w Krakowie. Stan dziecka nie pozwalał na przeprowadzenie operacji w sposb klasyczny.
Operację przeprowadzono w sali hybrydowej dzięki nowoczesnemu sprzętowi. Lekarze obserwowali wszystko na ekranach, które umożliwiają obrazowanie w trójwymiarze. Zabiegu dokonali kardiochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie wraz z prof. Tomaszem Moszurą z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi i prof. Marcinem Demkowem z Instytutu Kardiologii w Warszawie.
5-letnia Wiktoria czuje się dobrze, ale czeka ją jeszcze długie leczenie.
Źródło: radiokrakow.pl