fbpx

W październiku Ziemia może zyskać nowy miniksiężyc

Obiekt noszący nazwę 2020 SO od ponad roku zbliża się do naszej planety. Z obliczeń astronomów wynika, że zostanie on przechwycony przez ziemską grawitację w przyszłym miesiącu, i zostanie z nami do maja 2021. Czym jest tajemniczy obiekt?

Zdania wśród naukowców co do charakteru zbliżającego się obiektu są podzielone. Według opinii nie jest to skała, lecz obiekt stworzony ludzką ręką, czyli po prostu kosmiczny śmieć. Jego wymiary szacuje się na 4 do 14 metrów długości. Istnieją przypuszczenia, że może to być cześć rakiety Centaur, która rozpoczęła swoją misję w 1966 roku, wynosząc na orbitę satelitę Surveyor 2.

Naukowcy śledzą na orbicie niemal wszystkie obiekty wyniesione przez agencje kosmiczne, rządy czy prywatne firmy. Większość z nich w ciągu lat podróży po orbicie uległa uszkodzeniu i stała się zagrożeniem dla nowych misji. Astronomowie wskazują, że Centaur może być pierwszym miniksiężycem Ziemi stworzonym w całości przez człowieka.

To już drugi miniksiężyc naszej planety wypatrzony na niebie w tym roku. W lutym na orbicie pojawił się obiekt o nazwie 2020 CD3. Astronomowie dostrzegli go za pomocą 60-calowego teleskopu w Obserwatorium Mount Lemmon w Arizonie.

Jak zaznaczają naukowcy, Ziemia niemal ciągle ma najmniej jeden mały księżyc, który krąży po orbicie. Naturalne satelity tej wielkości długo jednak z nami nie zabawiają. Nawet tak małe obiekty są w stanie w końcu wyrwać się z sił grawitacyjnych Ziemi i odlecieć w otchłań przestrzeni kosmicznej.

Przy okazji tematu miniksiężyców warto wspomnieć, że w 2006 roku mała planetoida o nazwie 2006 RH120 zaczęła krążyć wokół naszej planety, ale po 9 miesiącach uwolniła się i odleciała na swoją orbitę wokół Słońca. Obiekt ponownie zbliży się do Ziemi w roku 2028. Wówczas ponownie Ziemi może posiadać co najmniej 2 dodatkowe miniksiężyce.

Źródło: NASA

Dodaj komentarz