40-latka mieszka i podróżuje w w furgonetce
Marzenia o życiu w drodze, z dala od codzienności i obowiązków, są często tłumione przez strach przed niepewnością finansową i samotnością. Jednak Annie Wonderlich, 40-letnia kobieta z Los Angeles, postanowiła zaryzykować i zrealizować swoje marzenie.
Annie mieszkała w Los Angeles przez 15 lat, prowadząc własną firmę. Jednak pandemia spowodowała upadek jej biznesu, a ona sama znalazła się na skraju bezdomności. „Nocowałam w wynajętych samochodach i szukałam schronienia u przyjaciół”, wyznaje Wonderlich.
W poszukiwaniu nadziei i ucieczki od trudnej rzeczywistości Annie zwróciła uwagę na rosnącą w Stanach Zjednoczonych subkulturę życia w kamperach. Zainspirowana wspomnieniami z dzieciństwa, pełnego spontanicznych podróży z rodziną, postanowiła zbudować swoje nowe życie w vanie.
„Mimo ograniczonych środków, miłość mojego ojca do spontanicznych podróży kształtowała naszą rodzinę”, wspomina. „Często ogłaszał 'Hej dzieci, jedziemy do McDonald’s’, a my w mgnieniu oka ładowaliśmy się do samochodu, kończąc w McDonald’s w zupełnie innym stanie, wyruszając na miesięczną wakacyjną wycieczkę”.
„Podczas dzieciństwa zwiedziłam ogromną przestrzeń Ameryki, od wielkich miast po małe wioski, śpiąc w samochodzie czy biwakując w namiotach. Moja starsza siostra i ja zmieniałyśmy się na miejscu obok taty, korzystając z papierowej mapy do planowania trasy. Stamtąd wzięła się moja nienasycona żądza przygód”.
„W tym okresie marzyłam o wolności, wspominając swoje ciekawe dzieciństwo. Frustrując się izolacją w LA podczas lockdownu, zwróciłam się ku kulturze życia w kamperze w mediach społecznościowych, projektując swój wymarzony van. W wieku 37 lat, będąc bez męża, dzieci i pracy, zastanawiałam się, jak zrealizować to marzenie” – wspomina.
Z danych Yahoo Finance wynika, że liczba Amerykanów, którzy zdecydowali się na taki styl życia, wzrosła o 63% w ciągu ostatnich kilku lat, osiągając 3,1 miliona w 2022 roku. Kalifornia, Kolorado, Floryda, Oregon i Waszyngton to stany, gdzie ten trend jest najbardziej zauważalny.
Po zgromadzeniu 3 000 dolarów Wonderlich zakupiła vana Dodge Ram z 1988 roku, który stał się jej domem. „Zakup vana pozbawił mnie środków nawet na benzynę czy jedzenie. Byłam biedna wcześniej, to mnie nie przerażało”, mówi Annie.
W ciągu czterech miesięcy od rozpoczęcia nomadycznego stylu życia Annie doznała tętniaka mózgu. Pomimo tego przeciwności losu, wróciła na drogę, przygarniając szczeniaka Charliego i kotkę Emilie. Te zwierzaki, jak wspomina, odegrały kluczową rolę w jej emocjonalnym gojeniu się i pomogły zwalczyć samotność.
Mimo trudności finansowych i społecznej presji Wonderlich dzieli się swoją historią w mediach społecznościowych, inspirując i pomagając innym kobietom zmierzyć się ze stereotypami dotyczącymi wieku i stylu życia.
„Przez miesiące ukrywałam swój wiek, czując się izolowaną i samotną”, przyznaje. „Teraz wykorzystuję swoją platformę, aby pomagać innym kobietom w postrzeganiu starzenia się inaczej niż się spodziewały”.
„Istnieje powszechne przekonanie, że młodość ma moc, ale ja stanowczo się z tym nie zgadzam”, mówiła Wonderlich, która opowiadała o swoim życiu w vanie w mediach społecznościowych. „Moim zdaniem, prawdziwa moc tkwi w dorastaniu, odkrywaniu siebie i zdobywaniu wiedzy. Istnieje społeczne piętno, że kobiety powinny w pewnym wieku wyjść za mąż i założyć rodzinę”.
Źródło: https://www.instagram.com/annnsvan
