fbpx

Pierwszy bocian na Mazurach. Przyleciał dzień wcześniej, niż rok temu

Około godziny 13:30, wieś Krutyń na terenie Mazur powitała przybysza – bociana, który pojawił się dzień wcześniej niż w poprzednim roku. Od trzech lat ten konkretny bocian przylatuje na Mazury przed swoimi towarzyszami, co zostało zauważone przez pracowników Mazurskiego Parku Krajobrazowego.

Bocian od kilku lat jest jednym z pierwszych w kraju

Pracownicy Parku zwrócili uwagę na wczesny przylot bociana już rok temu, co skłoniło ich do zamontowania mu nowoczesnego nadajnika GPS zasilanego energią słoneczną. To umożliwiło im dokładne śledzenie jego migracji. Jego przybycie na Mazury zostało dodatkowo potwierdzone przez fotografie wykonane przez mieszkańców Krutyni.

Niedawno Park poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że bocian z nadajnikiem przekroczył Cieśninę Bosfor i odpoczywał w rejonie Burgas w Bułgarii.

Niebywała historia tego pioniera

Bocian, który znów jako pierwszy dotarł do Krutyni, ma za sobą fascynującą historię. W 2018 roku, będąc jeszcze młodym ptakiem, został przetransportowany z Kętrzyna do centrum rehabilitacji bocianów przy Mazurskim Parku Krajobrazowym, gdzie dorósł, został oznaczony obrączką i wypuszczony na wolność.

W zeszłym roku, po tym, jak szybkość jego powrotu na Mazury wywołała zainteresowanie, ptak został ponownie złapany i wyposażony w nadajnik GPS. Dane z urządzenia ujawniły, że bocian nie spędził zimy w Europie, lecz odpoczywał w Egipcie, a także przez kilka tygodni przebywał w Izraelu.

Oprócz tego wyjątkowego bociana, w ostatnich dniach na Mazurach zauważono także inne bociany w rejonie Mikołajek. Oczekuje się, że większa liczba tych ptaków przybędzie na teren parku w ciągu najbliższych dwóch do trzech tygodni. Tymczasem na mazurskich łąkach można już usłyszeć żurawie, a na polach łatwo dostrzec je szukające pożywienia wśród upraw.

Dodaj komentarz