fbpx

Znasz ten utwór? Sonata Mozarta pomoże osobom z epilepsją

Na epilepsję cierpi ok. 50 milionów osób, z czego aż 30 proc. z nich ma zdiagnozowaną padaczkę lekooporną. Do tej pory jedyną szansą na normalne funkcjonowanie u tych pacjentów była skomplikowana operacja. Najnowsze badania budzą jednak nadzieję na nową i nieinwazyjną terapię, która będzie wykorzystywać … muzykę.

Badacze z Dartmouth College zaangażowali do badań 16 osób ze zdiagnozowaną epilepsją lekooporną. Podczas badań pacjenci byli podłączeni do elektroencefalografu (EEG), który badał aktywność elektryczną w ich mózgach. Pacjenci słuchali 15- lub 90-sekundowych fragmentów różnych utworów muzycznych – w tym sonaty dwa fortepiany D-dur K.448 Amadeusza Mozarta.

Okazało się, że o ile większość utworów pozostawała obojętna lub wywierała niewielki wpływ na aktywność fal mózgowych, a o tyle sonata znacząco obniżała aktywność impulsów elektrycznych – aż o 66,5 proc. Co więcej, redukcje były największe w częściach mózgu zaangażowanych w regulację reakcji emocjonalnych. Naukowcy wierzą, że wyniki eksperymentów pozwolą w przyszłości stworzyć nową i nieinwazyjną terapię dla osób z lekooporną padaczką.

Wyniki eksperymentu, które zostały opublikowane w piśmie  „Scientific Reports” każą przypuszczać, że muzyka może tak samo leczyć jak farmakologia i być traktowana jako uzupełnienie leczenia. I choć badacze nie są jeszcze w stanie powiedzieć, co konkretnie w sonacie Mozarta obniża aktywność fal mózgowych wierzą, że w przyszłości muzyka stanie się takim samym narzędziem leczniczym jak inwazyjne i kosztowne formy leczenia.

– Przeanalizowaliśmy strukturę muzyczną utworu Mozarta i elektryczną reakcję mózgu, używając zarówno ekspertów, jak i algorytmów komputerowych, aby określić wpływ na mózg określonych cech muzycznych – powiedział Michael Casey, profesor muzyki i informatyki w Dartmouth.

– Uczestnicy słuchali utworów wybranych z wielu gatunków muzycznych, z cechami akustycznymi pasującymi do K.448 Mozarta, aby odtworzyć ten efekt z bardziej zróżnicowanym wyborem muzyki –dodał profesor.

Co ciekawe, gdy badacze wybierali podobne utwory i prezentowali je ochotnikom eksperymentu, wpływ muzyki nie był tak znaczący jak w przypadku tej konkretnej sonaty Mozarta.

– Naszym ostatecznym marzeniem jest zdefiniowanie „przeciwpadaczkowego” gatunku muzycznego i wykorzystanie muzyki do poprawy życia osób z padaczką – mówi Dartmouth College.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: dzienniknaukowy.pl

 

 

Dodaj komentarz